Zamiast zarobić na sprzedaży dziecięcych ubranek straciła kilkaset zł.
fot. KPP w Ostrowi Mazowieckiej
Obecnie oszuści internetowi zmienili taktykę działania. Ich ofiarami są sprzedawcy a nie kupujący.
REKLAMA
Wczoraj mieszkanka powiatu ostrowskiego zgłosiła oszustwo internetowe. Kobieta umieściła na portalu ogłoszenie o sprzedaży dziecięcych ubranek. Następnie otrzymała wiadomości od 3 osób zainteresowanych zakupem. Potencjalni kupcy prosili o podanie nr tel, gdy kobieta je przekazała otrzymywała wiadomości z linkami potwierdzającymi zakup ubranek. Niestety kobieta otworzyła przesłane linki, wtedy została przekierowana na stronę gdzie mogła zalogować się. Finał tej transakcji nie skończył się pomyślnie dla kobiety, zamiast zarobić na sprzedaży straciła kilkaset zł.
Niech ta historia będzie przestrogą dla innych osób wystawiających rzeczy na sprzedaż na portalach. Podstawowy błąd to otwieranie linków przesłanych przez nieznane osoby. Link służy przestępcom do zainstalowania aplikacji umożliwiającej dostęp do komputera/telefonu ofiary. Gdy właściciel wpisze hasło i login sprawcy mają szerokie pole do popisu i jedynie chwilę zajmie im wypłacenie wszystkich pieniędzy dostępnych na koncie.
mł.asp Marzena Laczkowska
źródło: policja.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE