Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę oferującego łapówkę
Interwencja w Rzekuniu
W poniedziałek około godziny 21 funkcjonariusz KPP w Ostrowi Mazowieckiej sierż. szt. Ariel Mrozek, będący poza służbą, zauważył przy sklepie samochód, który kilka razy bez powodu zatrąbił i zatrzymał się przy bramie. Kierowca wysiadł i na widok policjanta zaczął udawać, że kuleje. Funkcjonariusz postanowił przyjrzeć się sytuacji.
Gdy mężczyzna ponownie wsiadł do auta i uderzył w słup bramy, policjant podszedł, otworzył drzwi od strony pasażera i zapytał o stan trzeźwości kierowcy. Pomimo zapewnień, że jest trzeźwy, zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenia. Po ujawnieniu tożsamości policjanta kierowca próbował odjechać, lecz funkcjonariusz wyjął kluczyki ze stacyjki i uniemożliwił mu ucieczkę.
Oferta łapówki i zatrzymanie
Kierowca próbował przekonać funkcjonariusza, aby go puścił, oferując 10 000 zł w zamian za odstąpienie od czynności. Policjant odmówił i natychmiast powiadomił dyżurnego ostrołęckiej jednostki. Na miejsce skierowano patrol, który zatrzymał 41-letniego mieszkańca powiatu ostrołęckiego i osadził go w policyjnym areszcie.
Badanie trzeźwości wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie kierowcy. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić zarzuty obietnicy wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Śledztwo i konsekwencje
Postępowanie nadzoruje prokuratura, a sprawę prowadzą policjanci z ostrołęckiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją. Teraz podejrzanemu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
źródło informacji: nadkom. Tomasz Żerański / policja.pl








