Liczyła się każda sekunda. Pierwsi na miejscu byli ostrowscy policjanci
W trakcie codziennej służby policjanci interweniują w różnych sytuacjach, wiele z nich dotyczy zdarzeń, gdzie bezpośrednio zagrożone jest życie ludzkie. Do takiej sytuacji doszło w środę (13.03) po południu. Dyżurny ostrowskiej komendy odebrał zgłoszenie z nr alarmowego 112 o mężczyźnie, którego życie może być zagrożone. Pod adres, z którego nastąpiło połączenie z nr alarmowym 112, pierwsi przyjechali policjanci z wydziału patrolowego ostrowskiej komendy st. post. Kamil Murzyn oraz st. post. Kamil Faryn.
Z obecną na miejscu kobietą ustalili, że prawdopodobnie takie zgłoszenie mógł wykonać jej były mąż. Policjanci sprawdzili m.in. garaż na posesji i tam znaleźli siedzącego mężczyznę. Był nieprzytomny, ale oddychał, a jego tętno było wyczuwalne. Policjanci przystąpili do udzielania pomocy mężczyźnie. Mundurowi udrożnili drogi oddechowe mężczyźnie i ułożyli w pozycji bezpiecznej. Do momentu przyjazdu załogi pogotowia monitorowali jego funkcje życiowe. Mężczyzna został przewieziony karetką do szpitala na badania.
asp. Marzena Laczkowska