Ponad 270 tys. zł zebrała Caritas na pomoc dla poszkodowanych w pożarze
"Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w zbiórkę uruchomioną na stronie caritaspoznan.pl. Zebraliśmy już ponad 270 tys. zł, (wliczając przelewy tradycyjne), które zostaną przeznaczone na wsparcie osób, zmuszonych w wyniku pożaru opuścić przy ul. Kraszewskiego swoje domu. Część z nich czeka na zgodę na powrót do mieszkań. Niektórzy z nich nie mają już jednak dokąd wracać. Większość przebywa u swoich rodzin i bliskich. Pozostali są umieszczeni w hotelu wskazanym przez Centrum Interwencji Kryzysowej Urzędu Miasta Poznania" – podkreśliła rzeczniczka Caritas Poznań Maria Książkiewicz w przesłanym PAP komunikacie prasowym.
Dodała, że Caritas wspólnie z MOPR i Wydziałem Zdrowia i Spraw Społecznych UMP monitoruje potrzeby i na bieżąco odpowiada na te najpilniejsze, szczególnie dotyczące zdrowia i zdrowia psychicznego – zakup leków, konsultacje z terapeutami i psychologami. Caritas zapewnia również ciepłe posiłki, czystą bieliznę, środki kosmetyczne oraz to, co zgłaszają osoby poszkodowane.
"Każdy, kto chciałby zgłosić się do nas po pomoc, może kontaktować się ze specjalnie uruchomioną w tym celu linią kryzysową: 663 222 067" – podała Książkiewicz.
Wyjaśniła, że Caritas Poznań nie prowadzi zbiórki rzeczowej, jednak nadal zachęca do włączenia się w zbiórkę, która jest aktywna pod adresem mailowym - https://caritaspoznan.pl/kraszewskiego - na rzecz zaspokojenia najpilniejszych potrzeb osób, które ucierpiały w wyniku pożaru.
Cel ten można wspomóc także w formie tradycyjnej na dane: Caritas Archidiecezji Poznańskiej, Nr konta: 70 1090 1362 0000 0000 3602 2297, Tytuł: Cel charytatywny – Kraszewskiego.
"Całkowita zebrana kwota – 100 proc. środków zgromadzonych w ramach opisanej zbiórki – zostanie przeznaczona na wsparcie poszkodowanych, zgodnie z aktualnymi potrzebami i w porozumieniu z organami miejskimi i wojewódzkimi" – zaznaczyła Książkiewicz.
Do tragicznego pożaru na poznańskich Jeżycach doszło w nocy z soboty na niedzielę. W akcji zginęło dwóch strażaków, a 11 zostało poszkodowanych. Do szpitala trafiły także trzy osoby cywilne, które też zostały ranne. W poniedziałek prokuratura poinformowała, że w sprawie pożaru zostało wszczęte śledztwo.(PAP)
ajw/ jann/